środa, 18 maja 2016

Trzydzieści lat minęło jak jeden dzień...

29 kwietnia skończyłam trzydzieści lat i sama nie mogę w to uwierzyć jak czas szybko mija. Dzień ucieka za dniem, tydzień za tygodniem a miesiąc za miesiącem i tak mijają lata, więc cieszmy się życiem i dążmy do spełnienia swoich marzeń, bo w końcu podobno marzenia się spełniają. Wykorzystujmy każdą chwilę w życiu i nie traćmy czasu na rzeczy mało ważne (często z perspektywy czasu nieważne).

Jako trzydziestolatka jestem szczęśliwą mamą, mam dwójkę cudownych, mądrych i kochanych dzieci, które oczywiście czasami dają popalić ale dają mi przede wszystkim mnóstwo radości.

Jestem także szczęśliwą żoną, mam kochającego męża... Chciałabym coś więcej napisać, ale trudno wyrazić mi to słowami... Kocham Go, On mnie i to jest najważniejsze :-)

Obecnie jestem zadowolona z tego mojego życia, choć oczywiście mogłabym narzekać na to czego jeszcze mi brakuje, ale lepiej napiszę co chciałabym osiągnąć za pięć, dziesięć lat i do czego będę dążyła...

Na pewno chciałabym mieć stabilną pracę, w której będę się spełniała...
chciałabym mieć wraz z mężem mały biały domek (może nie koniecznie biały ;-))...
chciałabym, aby moje dzieci były zdrowe i szczęśliwe...
chciałabym (tu niestety jest wiele "jeśli") zostać mamą trzeci raz...
chciałabym ważyć jeszcze o 10 kg mniej ;-)

Chciałabym być przynajmniej tak szczęśliwa jak dziś i do tego będę dążyła!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz