piątek, 31 stycznia 2014

Czternaście miesięcy razem

Wczoraj Anetka skończyła czternaście miesięcy... Siedzieć siedzi, chodzić chodzi, raczkować nie raczkuję odkąd zaczęła chodzić ;-) 


A tak na poważnie to teraz największe postępy robi w mowie, coraz więcej zaczyna powtarzać. Poza tym uczy się wymuszać różne rzeczy płaczem a my uczymy ją żeby tego nie robiła... Nauczyła też się np. otwierać szafki ale na szczęście na razie przeważnie słucha jak mówimy, że nie wolno nic wyciągać, chyba że ma gorszy dzień tak jak dziś to robi wszystko na złość - mała złośnica!!! ;-)


Jest coraz mądrzejsza, jak słyszy że trzeba zmienić pampersa to przynosi i go rozkłada, jak słyszy że trzeba się iść kąpać to ciągnie tatę (bo to jego obowiązek) do łazienki powtarzając "ciap ciap".


wtorek, 28 stycznia 2014

Co czytać dzieciom (część 6) - "Mikołajek ma kłopoty"

Dziś kolejny post dotyczący książek dla dzieci, dla tych którzy wcześniejszych nie czytali zachęcam aby zajrzeć do wcześniejszych wpisów na ten temat, a oto one :

"Mikołajek ma kłopoty"

Autor: René Goscinny, 
Jean-Jacques Sempé
Wydawca: Nasza Księgarnia


Dziś chciałabym Wam polecić w sumie całą serię książek o tytułowym Mikołajku, choć jeszcze wszystkich nie przeczytaliśmy, ale planujemy. W skład serii o Mikołajku wchodzą:

  • "Mikołajek"
  • "Rekreacje Mikołajka"
  • "Mikołajek i inne chłopaki"
  • "Wakacje Mikołajka"
  • "Mikołajek ma kłopoty"
  • "Nowe przygody Mikołajka"
  • "Nowe przygody Mikołajka. Tom 2"
  • "Nieznane przygody Mikołajka"


Zapewne większość z Was słyszała lub również czytała książki o Mikołajku. Dlatego dziś bardzo krótko na jej temat. Tytułowy bohater jest również narratorem. Mikołajek to kilkuletni chłopiec, który mieszka we Francji i w książce w zabawny sposób opowiada historię głównie związane ze szkołą, z jego kolejami, nauczycielami i rodzicami.

Książka bardzo zabawna, nieraz rozbawiła mnie, mojego męża i Adasia :-)

piątek, 24 stycznia 2014

Sałatka z tortelini

Dziś przepis na jedną z moich ulubionych sałatek, poza tym, że jest smaczna jej wykonanie jest bardzo proste i szybkie.

Składniki:
puszka groszku
2 puszki mandarynek
2 opakowania makaronu tortelini z mięsem
pęczek szczypiorku
majonez (ja używam kielecki)
* w orginalnym przepisie jest jeszcze szynka i pół łyżeczki curry, ja zwykle z nich rezygnuję

Sposób przygotowania:

Makaron ugotować, mandarynki i szcypiorek pokroić. Wszystkie składniki połączyć, dodać majonez i wymieszać. Można dodać sól i pieprz do smaku, według uznanie.



A Wy macie jakieś fajne przepisy na sałatki z makaronem tortelini lub innym, na przykład ryżowym? Chętnie skorzystam, ostatnio szukałam jakiejś w internecie ale jest ich tak dużo, że trudno było mi się na jakąś zdecydował, więc wolałabym gdyby ktoś mi polecił jakąś konkretną. Z góry dziękuję :-)


piątek, 17 stycznia 2014

Spóźnione podziękowana

Dziś (wiem, że późno ale trochę zamieszania było po tych świętach) chciałam bardzo podziękować Anulce, która prowadzi świetnego bloga, zapraszam wszystkich, którzy jeszcze go nie znają - Barwy tęczy - Mojej tęczy... A podziękowania są za prezent świąteczny, który "wygrałam" i dostałam na kilka dni przed Wigilią.


DZIĘKUJĘ!

A co dostałam??? Zobaczcie sami, choć oczywiście zdjęcie nie do końca oddaje rzeczywisty wygląd!!! Piękny prezent, prawda???



P.S. Przypominam także o mojej ankiecie Z grzywką czy bez??? jeśli jeszcze ktoś nie odpowiedział :-)

piątek, 10 stycznia 2014

Co czytać dzieciom (część 5) - "Zezia, Giler i Oczak"

Dziś kolejny post dotyczący książek dla dzieci, ale zanim przejdę do książki, krótkie wprowadzenie.

Przed świętami udałam się z Adasiem do biblioteki, bo już nadszedł najwyższy czas, dawno nie byliśmy a książki już wszystkie co ostatnio wypożyczyliśmy to przeczytaliśmy. Ponieważ nie mieliśmy zbyt dużo czasu szybko starałam się wybrać książki, "Zezia, Giler i Oczak" zwrócili moją uwagę, przeczytałam opis z tyłu i zdecydowałam, że ją weźniemy. Po powrocie do domu dokładniej się jej przyjrzałam, patrzę na autora - Agnieszka Chylińska, myślę: niemożliwe, ta Agnieszka i książka dla dzieci, może to jakaś inna o tym samym nazwisku... ale po chwili coś mi zaświtało, że gdzieś kiedyś słyszałam, że faktycznie Agnieszka Chylińska napisała coś dla dzieci, więc szybko sprawdziłam w internecie i rzeczywiście książka jest autorstwa znanej piosenkarki. Zdziwiło mnie jeszcze, że data jej premiery była 13 listopada 2013 roku, a po miesiącu już udało mi się ją przypadkiem wypożyczyć w naszej bibliotece, nie przypuszczałam, że mają tam takie nowości. Jak już mieliśmy tą książkę to zauważyliśmy, że w mediach dużo na jej temat mówią...

No i to by było to "krótkie" wprowadzenie ;-)

"Zezia, Giler i Oczak"

Autor: Chylińska Agnieszka
Wydawca: Wydawnictwo Pascal

Nie przypuszczałam, że Agnieszka Chylińska jest w stanie napisać dobrą książkę i to dla dzieci, jednak muszę przyznać, że się myliłam, książka jest jak dla nas bardzo ciekawa, zabawna oraz mądra. Żałuję, że nie przeczytaliśmy najpierw pierwszej książki Agnieszki Chylińskiej pod tytułem "Zezia i Giler" ale napewno nadrobimy zaległości. 

Książkę polecam zarówno dla dzieci jak i dla ich rodziców, pokazuje ciepłą i kochającą się rodzinę Zezików oraz porusza takie tematy jak: pojawienie się kolejnego dziecka, przeprowadzka w nowe miejsce zamieszkania czy zmiana szkoły. Opowiada o Wielkanocy czy Pierwszej Komunii Świętej a wszystko to widziane z perspektywy Zezi (najstarszej córki państwa Zezików).

Ksiażka jest napisana przystępnym językiem, my czytaliśmy po jednym rozdziale co wieczór, gorąco polecam.



P.S. Przypominam także o mojej ankiecie Z grzywką czy bez???. Proszę o odpowiedzi w komentarzach osoby, które jeszcze się nie wypowiedziały na ten temat.

środa, 8 stycznia 2014

Z grzywką czy bez???

Z grzywką czy bez grzywki? - oto jest pytanie ;-)

Jakiś czas temu będąc u fryzjera zdecydowałam się na zrobienie grzywki z czego nie byłam zbytnio zadowolona, teraz już się do niej przyzwyczaiłam jednak sama nie wiem czy przy niej pozostać, czy z niej zrezygnować i ją zapuścić...

Dlatego chciałam przeprowadzić małą sądę... Która fryzura bardziej do mnie pasuje, w której lepiej wyglądam Waszym zdaniem? Fryzura z grzywką czy bez? Z góry dziękuję za każdą odpowiedz :-)


wtorek, 7 stycznia 2014

Święta, święta i po świętach...

Dziś nadszedł dzień, w którym nastąpił powrót do codzienności, szarej rzeczywistości... Adaś po dwóch tygodniach wolnego poszedł do przedszkola, mąż do pracy a ja zostałam sama z Anetką w domu...

Po świętach i dniach wolnych zostały już tylko wspomnienia i zdjęcia... no może jeszcze prezenty ;-)

Humor zbytnio mi nie dopisuje, jutro już powinno być lepiej, więc może zamiast pisać i narzekać, że wszystko co dobre szybko się kończy wstawię kilka zdjęć...