Dziś kolejny post dotyczący książek dla dzieci, ale zanim przejdę do książki, krótkie wprowadzenie.
Przed świętami udałam się z Adasiem do biblioteki, bo już nadszedł najwyższy czas, dawno nie byliśmy a książki już wszystkie co ostatnio wypożyczyliśmy to przeczytaliśmy. Ponieważ nie mieliśmy zbyt dużo czasu szybko starałam się wybrać książki, "Zezia, Giler i Oczak" zwrócili moją uwagę, przeczytałam opis z tyłu i zdecydowałam, że ją weźniemy. Po powrocie do domu dokładniej się jej przyjrzałam, patrzę na autora - Agnieszka Chylińska, myślę: niemożliwe, ta Agnieszka i książka dla dzieci, może to jakaś inna o tym samym nazwisku... ale po chwili coś mi zaświtało, że gdzieś kiedyś słyszałam, że faktycznie Agnieszka Chylińska napisała coś dla dzieci, więc szybko sprawdziłam w internecie i rzeczywiście książka jest autorstwa znanej piosenkarki. Zdziwiło mnie jeszcze, że data jej premiery była 13 listopada 2013 roku, a po miesiącu już udało mi się ją przypadkiem wypożyczyć w naszej bibliotece, nie przypuszczałam, że mają tam takie nowości. Jak już mieliśmy tą książkę to zauważyliśmy, że w mediach dużo na jej temat mówią...
No i to by było to "krótkie" wprowadzenie ;-)
"Zezia, Giler i Oczak"
Autor: Chylińska Agnieszka
Wydawca: Wydawnictwo Pascal
Nie przypuszczałam, że Agnieszka Chylińska jest w stanie napisać dobrą książkę i to dla dzieci, jednak muszę przyznać, że się myliłam, książka jest jak dla nas bardzo ciekawa, zabawna oraz mądra. Żałuję, że nie przeczytaliśmy najpierw pierwszej książki Agnieszki Chylińskiej pod tytułem "Zezia i Giler" ale napewno nadrobimy zaległości.
Książkę polecam zarówno dla dzieci jak i dla ich rodziców, pokazuje ciepłą i kochającą się rodzinę Zezików oraz porusza takie tematy jak: pojawienie się kolejnego dziecka, przeprowadzka w nowe miejsce zamieszkania czy zmiana szkoły. Opowiada o Wielkanocy czy Pierwszej Komunii Świętej a wszystko to widziane z perspektywy Zezi (najstarszej córki państwa Zezików).
Ksiażka jest napisana przystępnym językiem, my czytaliśmy po jednym rozdziale co wieczór, gorąco polecam.
P.S. Przypominam także o mojej ankiecie Z grzywką czy bez???. Proszę o odpowiedzi w komentarzach osoby, które jeszcze się nie wypowiedziały na ten temat.
Planuję kupić wszystkie książki Chylinskiej :)
OdpowiedzUsuńSteff na szczęście jest jeszcze na etapie bardziej zjadania niż czytania książek ;) Ale tak obiektywnie mówiąc to kiedyś nie było problemów z odpowiednią literaturą dla maluchów, teraz dorośli doszukują się we wszystkim drugiego dna, jak nie czepiają się Smerfów to Bolka i Lolka... Zawsze coś... Ale tak to jest jak dorośli wkraczają z butami w świat dzieci...
OdpowiedzUsuńJa zaczelam od pierwszrj czesci, ksiazke dostalam, bo libie miec w domu takie perelki-polecam kazdemu :-)
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam, że rewelacyjna. Zamierzam po nią sięgnąć, pierw po pierwszą część.
OdpowiedzUsuńA Chylińska to równa babka :)
Ankieta też wypełniona ;)
Właśnie słyszałam dużo pozytywów na temat książki. A Agnieszkę uwielbiam, więc chyba muszę zakupić chłopakom.
OdpowiedzUsuń