czwartek, 8 sierpnia 2013

Wakacyjny wyjazd



 
W tym roku na wakacje wybraliśmy się na wieś do mojej babci, która mieszka w województwie podkarpackim. Z dalszej podróży (choć ta też nie była krótka, bo jakieś 360 km.) zrezygnowaliśmy za względu na Anetę, która niestety nie lubi zbytnio jeździć samochodem. Spędziliśmy tam prawie trzy tygodnie, choć początkowo planowaliśmy jechać na dwa. Pogoda w miarę nam dopisała, tzn. nie było upałów takich jak teraz z czego jestem zadowolona i tylko jeden dzień mieliśmy deszczowy.

Odpoczeliśmy od miejskiego zgiełku, prawie całe dnie spędzaliśmy na zewnątrz. Minusem było to, że pożyczyliśmy wózek - parasolkę, aby zaoszczędzić miejsce w bagarzniku (nasza spacerówka po złożeniu zajmuje dość dużo miejsca) i Aneta wogóle nie chciała się do niej przekonać, pięc minut siedzieła, po czym był płacz, więc większość czasu spędzała na rękach. Obawiałam się, że po powrocie do domu może być z nią problem, ale jakoś nie przeszkadza jej to, że już nie jest tyle noszona, zdobywa sama świat raczkując.

A oto poniżej kilka zdjęć z naszego wyjazdu, obok urodzinowy torcik Adasia:





5 komentarzy:

  1. No to Dzieciaki miały prawdziwa frajdę!
    A co do wózka, tez to przechodziłam, czasem warto coś zostawić i wziąć jednak ten lubiany wózek :-)
    Pozdrówka ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że odpoczęliście:) To najważniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej.. czy to nie Krasnobród czasem? My tam w tym roku odpoczywaliśmy z naszą córeczką (troszkę starszą - teraz ma prawie14miesięcy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie Krasnobród, ale byłaś blisko, jakieś 30 km na południe od Krasnobrodu :-)

      Usuń