W tamtym tygodniu była piękna pogoda, więc korzystaliśmy i dużo spacerowaliśmy. Do południa z Anetką, bo Adaś był w przedszkolu, po południu już całą czwórką wyruszaliśmy na spacer. Ogólnie jakieś cztery godziny spędzałam z Anetką na zewnątrz. Niestety od wczoraj pogoda znów nas nie rozpieszcza, więc pozostają tylko wspomnienia i nadzieja na lepsze jutro... Poniżej kilka zdjęć ze spacerów i pierwszy raz Anetki na huśtawce.
ale fajne Twoje dzieci!! Córeczka słodziutka, uwielbiam takie maluszki. I oboje na placu zabaw, widzę że zabawa pierwsza klasa;) Dla obojga;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak zabawa przednia... no i Anetce bardzo się sopdobało na huśtawce :-)
UsuńŚliczne dzieciaczki.
OdpowiedzUsuńTeraz pogoda do spacerów niestety nie nastraja zbyt pozytywnie.
Pozdrawiam!
Dziękuję, pogoda niestety już nie taka ładna, dlatego z niecierpliwością czekamy na jej poprawę :-)
Usuńale świetne Maluchy!
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńJakie te twoje dzieciaki cudne, napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za postanowienia z poprzedniego postu.
Dziękuję, trzymaj mocno... mam nadzieję, że Wasze wsparcie trochę mi ułatwi sprawę :-)
UsuńUwielbiam takie fotosy, jakie słodziaki! buziaki dla nich!
OdpowiedzUsuń